Wpis z mikrobloga

Już pomijając fakt cyrku na dzisiejszym meczu, czyli wygranego na farcie meczu i radości Portugalczyków, że „przynajmniej nie było wstydu”. K wstyd był i to jaki, skoro się cieszymy, że chociaż raz nasza reprezentacja po prostu grała w piłkę.

Chcę jednak zwrócić uwagę na Roberto Martineza jego ubiór. Otóż to co zaprezentował to klasyczny przykład lisbońskiego wieśniaka. Wyglądał wręcz groteskowo, zrobił sobie i marce ciuchów reklamę a p0rtugalczyki „uhuhu, a trener Czechów w podkoszulku, wieśniak w nosie grzebał XD”. Otóż kochani tubylcy ten „wieśniak” to legenda piłki nożnej, a jego drużyna ma realną szansę na zwycięstwo. A ubrany był normalnie, jak na mecz, a nie odp**** jak na wesele w remizie pod Porto. Szkoda, że jeszcze nie miał koszulki z olbrzymim napisem BOSS. Jakie to portugalskie, chociaż nie - lisbońskie. Wstyd. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pdk #mecz #probierz #pilkanozna
Janusz_Rekina - Już pomijając fakt cyrku na dzisiejszym meczu, czyli wygranego na far...

źródło: 50536845-0cfb-46e6-a11b-d922dd4b453d

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz