Wpis z mikrobloga

@PanMaglev: jak zamawialem kiedys z jednego miejsca caly czas gdzie sie trafial ten sam gosciu i zawsze wszystko bylo 10/10 to dawalem napiwki XD Teraz 100 losowych osob jezdzi z zarciem, i zazwyczaj biora cale torbe z roznych knajp, i tak to woza powolutku siedzac na telefonie nie zwracajac nawet uwagi ze wszystko lezy w torbie zapocone

Do tego koszty posrednikow, dowozow, procentow wliczonych poszly tak do gory, ze nie wiem
  • Odpowiedz