Wpis z mikrobloga

Mam kompresor 6 litrowy na standardowe szybko złączki (które nawet nie wiem jak się nazywają). Jaki jesteście w stanie polecić aerograf do nakładania podkładu i malowania figurek?

Mam kilka rzeczy do pomalowania wielkości drednota i armię małych figurek. Chciałbym sobie usprawnić przynajmniej nakładanie podkładu.

Przez wiele lat nic nie malowałem a chętnie bym wrócił do malowania. Co potrzebuję na start? Jakiś rozcieńczacz do farb? Jakie złączki, wężyki czy cokolwiek bym potrzebował dokupić?

Budżet Powiedzmy, że budżet 250 zł, na podstawie tego co widziałem na allegro ale może być coś droższego - byle by było jak najbardziej bezproblemowe w przyszłości.

#modelarstwo #diy #warhammer40k #bitewniaki #warhammer
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@Kryspin013: zlituj się i chociaż napisz jakimi farbami malujesz. Są takie gotowe do aero od razu i takie które rozcieńczasz.


@Kj5s6f2dk7s54o: Źle się wyraziłem. Chciałem też dopytać czym lepiej malować - gotowcami czy samemu rozcieńczać?

Bo jak się ma okazać, że nie ma różnicy a koszt gotowca jest 2-3 razy wyższy to bez sensu. Albo jeszcze inaczej, że może trzeba #!$%@?ć się z rozcieńczaniem ale efekt jest lepszy czy coś...
  • Odpowiedz
  • 0
@Kryspin013 jeżeli planujesz tą armią grać to daj podkład z puchy - jest trwalszy od położonego aerografem i o wiele szybszy w aplikacji. Jak będziesz miał podkład w kolorze bazowym to już bajka bo odpada mnóstwo żmudnej roboty.
  • Odpowiedz
Źle się wyraziłem. Chciałem też dopytać czym lepiej malować - gotowcami czy samemu rozcieńczać?


@Kryspin013: to nadal nietrafione pytanie. Podstawowe brzmią: olejne czy akrylowe? Modelarskie (drogie, więcej pigmentu) czy zwykłe (tanie i bawienie się w kilka warstw)? Dopiero po odpowiedziach przyjdzie czas na pytanie o gęstość i rozcieńczanie. Ja armii wh czy 40k nigdy nie malowałam (nie moje klimaty), ale już duże planszówki (Zombicide, 70+ figurek) i owszem. I osobiście wybieram
  • Odpowiedz
@Kryspin013: farbki tamiya, rozcienczalnik do farb akrylowych, tani aero typu fengda - nie ma co przeplacac, bo do podkladowania i nakladania koloru bazowego bedzie wiecej niz wystarczajacy
  • Odpowiedz
  • 0
@Kryspin013: to nadal nietrafione pytanie. Podstawowe brzmią: olejne czy akrylowe? Modelarskie (drogie, więcej pigmentu)


@Kj5s6f2dk7s54o: akryl, modelarskie

Ja armii wh czy 40k nigdy nie malowałam (nie moje klimaty), ale już duże planszówki (Zombicide, 70+ figurek) i owszem. I osobiście wybieram modelarskie farby, bo choć drogie, to i tak ich nie zużywam.


@Kj5s6f2dk7s54o: mam ten sam case, zalezy mi na jakosci a nie ilosci. Otagowałem 40k bo sporo ludzi maluje.
  • Odpowiedz
@Kryspin013: to musiałbyś popatrzeć na jakimś sklepie jaka złączka jest. A co do farb, najwiecej maluje speedpaintami, contrasty z citadeli też spoko wychodzą z aero. Jak się kiedyś uparłem to zwykle vallejo rozcienczylem woda i malowałem, efekt średni, ale się da.
  • Odpowiedz
@tryta

@Kryspin013: H&S Ultra, prosta konstrukcja w której nie ma się co zepsuć, bardzo proste czyszczenie


Bym tak trochę ostrożny z tym hs że się nie ma co zepsuć;)
Uszczelki, iglica, dysza.
:)
  • Odpowiedz
@Kryspin013
Ogólnie to mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że nie ma sensu na początek pchać się w drogie rzeczy. No chyba że masz kasę
Jeśli masz to kupuj tego hs ultra. Dobry sprzęt na lata. A jak nie masz to na początek weź jakiegoś chińczyka i popróbować musisz. Jak sie rozkrecisz, to weźmiesz pożyczkę i kupisz hs:)
Farb to masz teraz taki wybór, że hoho
Ja od paru lat używam tylko tamiya
  • Odpowiedz