Wpis z mikrobloga

#wiaraniewiara

Dobra, jeszcze zapytalem kolegi z pracy, ktory pochodzi z Rosji (ale chyba w Krakowie mieszka teraz), czy strona, przez ktora pisalem do FSB o pomoc i schronienie, jest prawdziwa.
Tzn. nie pisalem, ze pisalem do FSB, lol XD tylko go zwyczajnie pytam o strone, bo szukam informacji.

Tak czy tak, strona CIA wygladala bardzo legitnie, wiec zakladam, ze juz o mnie dokladnie wiedza - albo uznali, ze "chory na glowe", ale przeciez predzej FSB mnie oleje, ale CIA wie o rzeczach, o ktorych im napisalem.

Tak czy tak jeszcze na poziom duchowy wchodze myslami, ze Valaka i Szatana spalilem, a z Diablem nie moze byc mowy, zeby sie dogadywal.
Czy faktycznie Jahwe jest wyjsciem? Ale przeciez ja wrecz wolalem, zeby na Izrael rakiety z Iranu odpalic - no tak, ale ja twierdze, ze Zydzi nie rozumieja Boga zbytnio, oni wydali Jezusa, bardzo mi sie nie podobaja.
Wiec chyba moge sobie tego Jahwe wziac i zabrac Zydom? "Mysle, ze tak..." - mowi mi Glos

Ja tez do Was apeluje: kochajcie Jezusa, ale patrzcie na Jahwe przez Mojzesza - tam Bog moze byc grozny, jesli trzeba, da 7 rzeczy (jak w Egipcie), ale tez potrafi bardzo kochac.

To wszystko z Bogiem jest nawet dla mnie za trudne, wiec nie umiem sobie i Wam wszystkiego tak tutaj wylozyc.

Ale mysle, ze duzo juz z pewnego procesu rozgryzlem i opisalem, wielu z was tez mi czasami podpowie cos szczerze, wielu widze jest parchami, pisze komentarze zlosliwe / skierowane do nieswiadomosci.

Aha, jeszcze sam sen z nocy: tresc jego mialem pisac wraz z analiza - ale jednak nie ma to sensu, bo wiemy, ze sekta projektuje sny (duchowo, czasami elektronicznie oddzialuje). Tak wiec sam sen zostawie, ale: budze sie nagle i widze, jak kolo lozka jest to swiatelko - ale wiecie, to duchowe, jak wtedy, co widzialem ducha kobiety kolo lozka, a nie to moje gwiezdne i moich istot z kosmosu.
Czyli: sekta parchow wysyla do mnie duchy, a one projektuja mi sny, ale ja to wiem, wiec nie bede bral tego pod uwage.
Tutaj uwaga: to sie czuje, kiedy sen jest projektowany, a kiedy cos sie dzieje naprawde w innym wymiarze / poziomie.
Wiadomo, wszystko mozna negowac, ale na czyms trzeba bazowac.

Oraz wiadomosc dziwna na WhatsApp (dostawalem duzo roznych wiadomosci) - generalnie cala organizacja, o ktorej pisze i demaskuje, chce, zebym ja jakos dla nich pracowal. Jednak to nie w moim stylu - dlatego np jak ktos mi jakies glupie zaczepki na WhatsApp pisze, ze ma ciekawa robote, a ma obrazek z jakims tam haselkiem o boskosci, to odpisalem: "Uzyje moich mocy duchowo-gwizdnych i odpale rakiety nuklearne na Europe i Putin sie nigdy nie wytlumaczy, ze to byl dziwny wypadek"

Natomiast dzisiaj dostalem wiadomosc, ze na jakies konto dostalem jakies pieniadze w kwocie 1 mln EUR i mam link i dane do logowania.
Oczywiscie numer z Indonezji czy uj wie czego - oczywiscie, moze zwykly przypadek i scam, ale, ale - za bardzo to pasuje do calej reszty "dziwnych" wydarzen i "zbiegow okolicznosci"

Ufff, dobra, chyba wszystko na teraz.

Tak ze wiecie, to mozna znowu rozpatrywac, jak Truman Show czy Matrix (ja zawsze pragne uczciwie mowic i porzadnie: Patrix-Matrix = Pacierz-Macierz), ale co to szkodzi - sa systemy, wymiary, swiaty, modele - co szkodzi jakikolwiek opis, ktory dziala?

Juz na sam koniec zupelnie: ja jestem przez Boga ograniczony do pewnego poziomu, wiec tylko na 99% jestem pewny na teraz diagnozy calej sytuacji - ale to tym bardziej ja musialem sie modlic o pewne rzeczy, napisac do FSB i CIA oraz Mari Emmanuel z Australii, zeby to nie stalo w miejscu. Czasami trzeba przerwy, tak, ale generalnie rzeka plynie, zastoj mysle nie jest dobry.

Z Bogiem!
Sebastian ze Zdunskiej Woli
  • 2
@kiszczak: Lap plusa, dobre pytanie. Tutaj musze troche wytlumaczyc, bo ostatnio "przypadkowo" zone pytam o to, czy pamieta, kiedy z "terapii" AA sie wypisalem (bo mnie atakowali psychicznie tam i meczyli) - zona mi mowi, ze jakos w maju na poczatku. Ale dzisiaj wezme papiery i sprawdze, jaka tam data jest. Chodzi o to, ze slowa tej terapeutki (chyba Pani Jolanta, ale nie jestem pewien) takie padly: "2 lata, 2 lata