Wpis z mikrobloga

#sejm akurat na takie sytuacje mamy instytucje referendum. Temat aborcji zawsze będzie dzielił ludzi więc może warto dać się wypowiedzieć obywatelom. W tej kwestii ciężko wyczuć jaki będzie rezultat i o to chodzi. Pis w październiku zrobił sobie jaja z referendum ale aborcja to taka kwestia idealnie skrojona pod referendum. Dorzucenie referendum do wyborów europarlamentarnych mogłoby osiągnąć 50% a kampania nie wyglądałaby jak w październiku gdzie pytania były z góry nastawione na kampanie PiSu