Wpis z mikrobloga

Dymy dymy.
#!$%@? montaż bo Bartek mówił dużo więcej i dużo gorzej na Adę a dali jakiś fragment z cipy totalnie. Ogólnie piekło Bartka to największa beka odcinka bo #!$%@? jest tak ucieśniony jak nikt nigdy. Biedak spał na kanapie. Jak Ada w końcu się przełamała i zaczęła z nim rozmawiać to dostał niewygodnie pytanie i zamknął się w kiblu XD
Judaszyca to już przekroczyła kolejne granice dobrego smaku, tym bardziej że jest tam od początku i widziała najwięcej. #!$%@? tak jest napalona na finał że nawet tego skrajnego toksyka by wzięła. Ani to mądre, ani ładne, śliska jak #!$%@?. Gdybym był niemiły to bym powiedział że typowy Katol - całe szczęście nie jestem.
Jędrula kolejny odcinek bycia generatorem słów AI.
Natalia nic nie wnosi, jest skrajna hipokrytka bo jak się dupa paliła to ryczała co 5 min. Szkoda że wybraniec jej nie odpulil.
Wiewióra jest jakaś jebnieta i znowu niezadowolona. #!$%@? wie o co jej chodzi, na głupią nie wygląda ale jest tak podatna na opinie innych że aż głowa boli. Cyganka #!$%@? wybrańca jej rękoma imo.
Kacper to jest fest Moron. Chłop nic nie wnosi i serio nie widać by ktokolwiek był nim zainteresowany w jakikolwiek innym sensie niż ew przetrwanie.
Oskar to robi wszystko by zniechęcić do siebie potencjalne kandydatki i mam wrażenie że jest tam by eksplorować swoje zapędy do chłopaków.
Kangurek to giga koks
#hotelparadise
  • Odpowiedz