@a665321: pytasz o problem w USA czy o przyszłościowy, potencjalny problem w Polsce?
Bo jak o USA to wcale mi nie przeszkadza. Niech się tam bawią jak chcą, byle tych swoich pomysłów do Polski nie sprowadzali. Natomiast jeśli pytasz o możliwości w Polsce, to chyba mamy wystarczająco dużo problemów z naszą młodzieżą w kontekście problemów psychicznych i braku wsparcia, że problemy z identyfikacją własnej tożsamości nie są nam w niczym potrzebne.
@a665321: bo wskaźnik ten obecnie rośnie, więc dlaczego miałby nadal nie rosnąć? Co miałoby wpłynąć na to, że problemy psychiczne osób LGBT by nagle zniknęły?
@a665321: ponieważ tak działa statystyka. Jeśli w grupie 100 osób 20 osób ma np. borderline, to przy 200 osobach można założyć, że takich osób będzie 40. Więc jeśli w przypadku LGBT (głownie transy) mamy osoby w spektrum autyzmu, ADHD, borderline, psychozy, schizofrenie, depresje i inne przypadłości, to jeśli odsetek takich osób wzrośnie, to niby w jaki sposób nie miałby wzrosnąć odsetek osób z takimi przypadłościami?
@a665321: wpierw wypadałoby, abyś odpowiedział na moje pytania. To ma być dialog, a nie wywiad. Celebrytą nie jestem i nie mam zamiaru być. Póki na moje pytania nie odpowiesz, dalszych "wskazówek" nie udzielam.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Bo jak o USA to wcale mi nie przeszkadza. Niech się tam bawią jak chcą, byle tych swoich pomysłów do Polski nie sprowadzali.
Natomiast jeśli pytasz o możliwości w Polsce, to chyba mamy wystarczająco dużo problemów z naszą młodzieżą w kontekście problemów psychicznych i braku wsparcia, że problemy z identyfikacją własnej tożsamości nie są nam w niczym potrzebne.
Więc jeśli w przypadku LGBT (głownie transy) mamy osoby w spektrum autyzmu, ADHD, borderline, psychozy, schizofrenie, depresje i inne przypadłości, to jeśli odsetek takich osób wzrośnie, to niby w jaki sposób nie miałby wzrosnąć odsetek osób z takimi przypadłościami?
Więcej ludzi = więcej problemów.