Wpis z mikrobloga

Chciałbym mieć partnerkę, ale nie taką na raz, taką na całe życie. Która by była przy mnie, wspierała, która by reaktywowała we mnie ludzkie odruchy, jakieś emocje. Z którą mógłbym przeżywać chwile. Taką kobietę, która by przy mnie była na dobre i na złe. Wtedy miałbym po co żyć, dla kogo, wtedy moje szaleńcze ambicje i gromadzenie kapitału miałoby jakąkolwiek przyszłość. Byłyby emocje, miłość, na stosunku mi nie zależy, o wiele bardziej cenię związek emocjonalny. Ja miałbym przyszłość, nie byłbym sam, Ehhhhhhhhhhhh, wódka wchodzi..
#przegryw
  • 15
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre

Mi tam nie zależy na życiu ani zdrowiu, mogę dziś czy jutro umrzeć w nocy i byłbym z tego bardzo zadowolony.


To że jestes Singlem wcale nie musi oznaczać że twoje życie jest bez wartościowe
  • Odpowiedz