Aktywne Wpisy
nanotecz +94
1 maja to najbardziej polaczkowe święto:
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
elmas-znaczy-diament +493
Trzeba mieć gwóźdź w mózgu żeby sądzić że UE nie przyniosła Polsce realnych korzyści. Trzeba też mieć gwóźdź w mózgu żeby uważać że wzrost po 89 jest zasługą jedynie UE a nie ciężkiej pracy Polaków, w dużej mierze boomerów którzy wypruwali sobie żyły żeby żyło się lepiej.
A gryl w weekend majowy powinien być wpisany konstytucyjnie jak obowiązek każdego kto ma polskie obywatelstwo.
#polska #uniaeuropejska #ue
A gryl w weekend majowy powinien być wpisany konstytucyjnie jak obowiązek każdego kto ma polskie obywatelstwo.
#polska #uniaeuropejska #ue
Czy wiecie, że według judaizmu Szatan nie jest żadną złą postacią, tylko najzwyklejszym aniołem, który zostaje wysyłany do ludzi w celu ich testowania, i który pełni rolę absolutnie pożyteczną i potrzebną rolę. Nie posiada też wolnej woli, tak jak wszystkie inne anioły, więc nigdy nie mógł się zbuntować jak w chrześcijaństwie.
Nie istnieje zatem żaden świat osobowego zła. Zło według judaizmu jest efektem działań człowieka, który posiada wolną wolę i ostatecznie może krzywdzić innych ludzi. Człowiek według judaizmu składa się z dwóch aspektów: jecer hara (zła inklinacja) i jecer tow (dobra inklinacja). Obie zostały wszczepione człowiekowi przez Boga. Tak dokładnie, przez Boga. Po co? Po to żeby człowiek posiadał kontrast pomiędzy dobrem i złem, i mógł przeciwstawić się złu (jecer hara), co ostatecznie jest dowodem na postęp duchowy i moralny, ale wymaga wysiłku i pracy.
Dlaczego postęp moralny wymaga pracy? Dlatego, że według judaizmu człowiek rodzi się całkowitym egoistą. Dziecko nie jest tutaj uosobieniem czystości i niewinności. Jest całkowicie odwrotnie. Dziecko jest uosobieniem pierwotnego, całkowitego egoizmu (jecer hara) - chce jeść, pić, być przytulanym (tylko, ja, ja, ja, ja, patrz na mnie, zajmuj się mną, inni się nie liczą...). Jecer hara jest więc potrzebna do przetrwania, ale w skutek rozwoju duchowego i moralnego, człowiek ma możliwość rozwijania jecer tow i przezwyciężania jecer hara.
Dlatego został stworzony świat. Dla sprawiania przyjemności Bogu. A Bogu sprawia przyjemność tylko i wyłącznie rozwój duchowy. Nieustanne przezwyciężanie jecer hara przez jecer tow, a więc stan, w którym człowiek ogranicza swojego wewnętrznego egoistę przez rozwój dobrej inklinacji, która w momencie narodzenia jest całkowicie zagłuszona przez jecer hara.
A co z katastrofami naturalnymi, które przynoszą cierpienia ludzkości? Na to pytanie judaizm nie ma odpowiedzi, i w przeciwieństwie do innych religii stwierdza jasno, że jest to coś niezrozumiałego dla człowieka.