[WaveCreator]

Amerykański publicysta/dziennikarz Matt Taibbi poprztykał się z Elonem, a teraz publikuje screeny z prywatnych rozmów.

Warto zwrócić uwagę na dwie kwestie:
- dziennikarza, który przyznaje "I've repeatedly declined to critize you" co sprawia, że trudno go nazywać dziennikarzem xD
- Muska, który odpisuje mu "You are dead to me." xDDD

Pamiętajcie misiaczki - wszyscy Ci popularni "bezstronni" internetowi komentatorzy, którzy obsysają Elonowi, stosują jedną z najbardziej stronniczych form dziennikarstwa - czyli tzn. access journalism, gdzie od rzetelności ważniejsze jest by nie utracić dostępu do znanych/bogatych osobistości, i móc pompować sobie nimi zasięgi.

#neuropa #4konserwy #bekazprawakow #elonmusk

[texas-holdem]

Czym jest "twitter rip-off", o którym pisze Musk? Mam konto na Substacku ale kompletnie nie śledzę tej społeczności, pomoże ktoś nadgonić?

[WaveCreator]

@texas-holdem: On ogólnie o całym Substacku mówił - to było wtedy gdy Musk wypowiedział wojnę umieszczaniu linków do Substacka we wpisach na Twitterze (były oznaczane jako "niebezpieczne", a posty z nimi nie pojawiały się w wynikach wyszukiwania). Z resztą chyba do dziś są jakieś mechanizmy shadowbana dla wpisów z linkami do substacka, dlatego ludzie używają do nich skracarek linków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[texas-holdem]

On ogólnie o całym Substacku mówił

@WaveCreator: Nie sądzę, Substack jako taki jest nastawiony na długie artykuły, nie pasuje mi to do sformułowania Twitter rip-off i do kradzieży danych.

[WaveCreator]

@texas-holdem: Małe sprostowanie z mojej strony - chodziło konkretniej o funkcję Substack Notes, a nie samego Substacka. Mea culpa.

Substack was trying to download a massive portion of the Twitter database to bootstrap their Twitter clone, so their IP address is obviously untrusted.

Taibbi był jednym z kilku dziennikarzy, którym Musk wcześniej udostępnił niesławne "Twitter Files".

[texas-holdem]

Z kontekstu wygląda jakby Musk miał przekonanie, że Taibbi brał udział w tym "transferze" danych Twittera do Substacka.