Aktywne Wpisy
tak-nie-wiem +132
Rewolucja w technologii mobilnej, która była... ale jednocześnie jej nie było.
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
maciejj +519
A idź Pan w #!$%@?.
Jak wypuścił Qsync aplikację to działała jak stara #!$%@?. Nic nie szło z nią zrobić, później ją naprawili i pięknie się synchronizowała z urządzeniami. To teraz debile wymyślili, że połączą qsync z qfile pro.
#!$%@? to tak, że nie idzie tą.synchronizację ustawić. Jak nie zacznie kopiować się w inne miejsce co trzeba. Dodafkowo jeszcze nie zdążysz ustawić synchronizację to kopiuje plkki w miejsce, gdzie już są duplikując ich i zanim znajdziesz opcję o duplikowanych plikach, to połowa już zostanie wysłana..., a później szukaj i baw się w usuwa ie zduplikowanych plików.
Dodatkowo, gdzie #!$%@? usunąć synchronizowane katalogi, Ja się pytam?
A qsync piszczy i milczy, bo już nie działa!
Wysyłam w rakiej samej treści emaila fo nich co wyżeĵ, bo to #!$%@?!
#serwery #nas
Fajne postępy widzę w qnap container station i w qfile pro (czy jak to się nazywa) na androida - tutaj supcio. Sporo poprawili w obu, qnap file pro u mnie chodzi naprawdę szybko, ma zadania w tle, poprawnie przenosi pliki między wolumenami bez niepotrzebnego