Wpis z mikrobloga

  • 0
@gandalf_rzulty: No i ich rola polega na tym, żeby nie dać się ponieść emocjom, tylko sztywno zadawać pytania aż przesłuchiwany pęknie. Chłop na pewno poczuł się dużo lepiej po tym pstrzyczku. Dodatkowo dali mu broń do ręki w postaci personalnego obrażania przesłuchiwanego.
  • Odpowiedz