Wpis z mikrobloga

To co widzieliśmy dzisiaj w pałacu prezydenckim to nie kompromitacja. To nie troska o partyjnych kolegów ani ich żony. To nie polecania prezesa. To strach.

Andrzej nie jest debilem, klaunem. Mimo wszystko gość jest po studiach prawniczych i dobrze wie co robi.

A swoje nazwisko i kompromitacje postawił na szali bo Mariusz K. I Maciej W. mają czym go szantażować. Innego wytłumaczenia nie ma.

Oni nie byli zwykłymi posłami. To są osoby bardzo ważne w partii i bez ich wiedzy nic w PiSie sie nie dzieje. Bo nie oszukujmy się Jarek nie ogarnia wszystkiego. On wskazuje drogę a oni byli od tego by to wykonać. Stąd te uporczywe i głośne sprzeciwy wielu postaci z pierwszej ławki PiS.

Oczywiście to tylko hipoteza.

#bekazpisu #duda #polityka
  • 1
Andrzej nie jest debilem, klaunem.


@brak_sumienia: No nie wiem... Podpisywanie wszystkiego jak leci, ustaw stworzonych przez odklejonego dziadka z demencją, raczej nie świadczy o inteligencji. Wydaje mi się że Andrzej zatracił się już dawno temu, bo myślał że PIS będzie rządziło 100 lat i o jeden dzień dłużej. Wie że nic go nie uratuje przed odpowiedzialnością, Kaczyński go nie ułaskawi za półtora roku, więc zdecydował się iść all-in, używając terminologii pokerowej.