Wpis z mikrobloga

  • 1
9:30 - Najlepsza godzina na kawę

Kawa to narkotyk. Ma działanie psychoaktywne i uzależniające,  i co ważne, picie kawy powoduje wzrost tolerancji organizmu na tę substancję, czyli mówiąc po ludzku, z czasem trzeba jej przyjmować więcej, żeby poczuć pożądany efekt, którym jest pobudzenie.

Po kawie organizm jest gotowy "do walki" - przede wszystkim ucieka senność i fizyczne zmęczenie, co pozwala łatwiej zabrać się do pracy i ogólnie zwiększyć obroty. Na samą poprawę myślenia kawa nie wływa, a jeśli już to tylko pogarszając pamięć, ale wystarczy ten fizyczny kop by pracowało się, również "myślowo", lepiej. 

Taki sam efekt jak po kawie daje tzw. hormon stresu, czyli kortyzol. Ten jest do organizmu wypuszczany przez cały czas, ale ma swój dobowy cykl z górkami i dołkami. Z badań wynika, że średnio największy poziom wydzielania kortyzolu można zaobserwować około godziny 8-9 rano, kolejna górka jest między godziną 12 a 13 i ostatnia pomiędzy 17:30 a 18:30. W tych godzinach jesteśmy więc i tak najbardziej pobudzeni, dlatego picie kawy w tym czasie mija się z celem, bo działanie będzie nieodczuwalne. 

Żeby kawa działała (i żeby zminimalizować efekt tolerancji na nią), lepiej pić wtedy gdy organizm potrzebuje jej najbardziej, czyli poza godzinami kortyzolowego szczytu. Biorąc pod uwagę, że kawa zaczyna działać mniej więcej pół godziny po wypiciu, najlepiej pić ją między 9:00 a 10:00. 

Trzeba jednak pamiętać, że te wyliczenia dotyczą wyników średnich i zależą od dobowego cyklu człowieka, a ten różni się od tego, o której wstajemy. Najlepiej więc samodzielnie zaobserwować kiedy jesteśmy najbardziej pobudzeni, i kawę wypić gdy to pobudzenie zacznie opadać. 

Więcej: http://blog.brainfacts.org/2013/10/the-best-time-for-your-coffee/

#kawa #badania #czarnakawa
  • Odpowiedz