Wpis z mikrobloga

@redofrompolsza: Całkiem blisko akademików, gdzie nieraz byłem świadkiem jak nasze rodaczki potrafią się upodlić widząc obcokrajowca ( ͡° ͜ʖ ͡°) Najbardziej żenująca akcja to chyba jak w kilka krzyczały do Enrique pod oknem łamaną angielszczyzną "We love you", "you beautiful" i tym podobne, a on patrzał na nie z góry z zażenowaniem xd Wtedy pomyślałem, że może wykopowe przegrywy jednak tak nie przesadzają
@granulat_dla_POsmaku kolegi z pracy córka lvl 21 pierwszy raz pojechała do pracy za granicę.
Jakaś sezonówka, zbiory we Francji czy coś.

Kolega wzruszony, bo już po kilku tygodniach okazało się, że zostanie dziadkiem. Ojcem dzieciomtka jest jakiś Ukulele z Mozambiku ()
W sumie mało istotne bo kontakt z chłopem się urwał ❤️