Wpis z mikrobloga

@sebastian-wu szczerze? Po pracy fizycznej 8h to 1-3. Przy dniu wolnym to tak 6-7. Przy bezsenności jak w moim przypadku to 14 i jedziemy dalej... :/ uprzedzając jakieś głupie pytania, tak wielokrotnie byłem u lekarzy po leki na bezsenność. Przed kilkoma miesiącami dostałem hydroksyzyne i na mój komentarz że to nie pomaga to usłyszałem tylko "cześć, następny proszę".
@tsumazi tak to wygląda. Nie śpij 2-3 dni. Wał alko i suni jeden i drugi dzień. Trzeci dzień wał alko, ale nie możesz usnąć. Tak próbujesz do odcinki. Później dzień umierania, dzień przerwy i może się w końcu powiedzie ;) nie chce kłamać tylko opisuje jak to działa.

Dla mnie to by miało być przepisana hydroxyzyna i zalecenie mniejszego spożycia alko. Kontrola po tygodniu, nie pomaga, tak zolpidem. I problem rozwiązany.
Ja
@tsumazi

@kureci_paratko: 1. Miej problemy ze snem 2. Wal alko, ktort tylko poglebi te problemy 3. Profit


Może głupio to opisałem. Ja się męczę z tym gównem od kilkunastu lat. Insomnia to jednak takie cholerstwo którego nikomu nie życzę. Każdy myśli że to tylko niespanie. Nie, to też epizody spania po kilkanaście kilkadziesiąt godzin. To mikrodrzemki. Gdzie mrugnięciem oka mija ci dwie godziny. To tylko idzie stabilizować. I to skutecznie. U