Wpis z mikrobloga

#hotelparadise oświadczenie Łucji dotyczące ataku przez Rocha w pewnym sensie pokazuje sprawę tego co się działo po hotelu lepiej. Najpierw odnośnie wywiadu srocha . Typowy socjopata: niedopowiedzenia, wskazania "chciałem dla ciebie dobrze a ty tego nie doceniasz", odnoszenie się nie faktami, ale mocnymi przymiotnikami, które odbiorca ma interpretować zgodnie z tokiem, który on narzuci w rozmowie mimo to, że sam tego nie wypowie. Wracając do rzeczywistości pohotelowej: stracił kontrolę zakładając, że hotel toczy się dalej i manipulacja oraz jego wpływ będzie utrzymany. Pisząc do Łucji, że chce ją chronić przed hejtem to najlepszy przykład. Zaczął wmawiać jej, że jest współwinna w tej sytuacji, -to co podjęły wszystkie karyny i trzepały jawnie lub w sugestiach cały okres publikacji odcinków na swoich stories. Dopiero jak się mleko wylało kompletnie i nie było odwrotu, więcej okazało się, że jadą na tym samym wózku i tracą wizerunkowo to się towarzystwo odwróciło. Jestem pewna, że gdyby reakcja publiczności na Łucję była bardziej neutralna albo inna, to by ją dojechali w mediach społecznościowych pod wodzą Rocha i szambiny. Też Jacaa by nie ronił krokodylich lez, Patryk by jechał ostro, kori i Justyna również, a Tori- tu się boję nawet myśleć. Wbrew pozorom Kukiz mógłby się schować pod stół jak zawsze, mimo wszystko Alicja myślała mocno samodzielnie już w programie więc po obejrzeniu też nie sądzę żebym atakowała. Oliwia raczej wyrazistego nie ma nic do powiedzenia do tej pory i pewnie tak zostanie.
  • 1