Wpis z mikrobloga

#hotelparadise mongolica miała wypisane na twarzy takie parcie na finał, że aż śmiechłam. aaale no UPS, sajonara ( ͡° ͜ʖ ͡°) to było już odpychające, patrzeć na Krzysiura, który za wszelką cenę z każdej strony próbował ją podejść, a ona sprytnie go unikała, ale z umiarem, byle zajść jak najdalej, tfu

btw. ależ Sok sobie lubi łechtać ego, mówiąc o sobie per 'okruszek', nie wiem czy jestem sama, ale aż mnie skręca za każdym razem jak to słyszę (ʘʘ)
  • 4
  • Odpowiedz