Wpis z mikrobloga

Formuła weekendowych strimów w wykonaniu barona jak widać, została całkowicie wypaczona. Pamiętam jak to się zaczynało w lutym-marcu i wtedy faktycznie fajnie się to ogladalo(jeżeli dla kogoś oglądanie lumpów może być fajne. Stół był syto zastawiony, gospodarz donosił obiadki, dbał o alkohol. W tym momencie jedynie przywrócenie strimów w tygodniu może jakoś ożywić kanał. Szkoda, bo okres jesienny to najlepszy czas na oglądanie i śledzenie tej sagi.
#bystrzaktv
#danielmagical
NimRoll - Formuła weekendowych strimów w wykonaniu barona jak widać, została całkowic...

źródło: IMG_0008

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NimRoll: ja mysle ze ci aktorzy powoli tez maja tego dosyc, wiedza ile on zarabia i ze gowno im daje, poki alkohol plynal strumieniami bylo fajnie ale teraz nawet biedny legwan musi sie po pietnascie minut prosic o "piontke". Najszybciej to helga zwietrzyla okazje, dymila tylko prze 2-3 pierwsze strimy potem tylko wpadala sie nazrec i napalic i spac bo w domu mefedroniarz dymil i by se nie pospala. Uniwersum
  • Odpowiedz
@NimRoll: Jemu by wpadała jeszcze większa kasa niż na początku tych weekendowych. Wystarczy jak by ogarnął 2 rzeczy. Dobrą ekipę i Alko żeby nie brakowało. Niestety widać że to dla inwestora za dużo. Nikt mu nie każe na siłę streamować. Niech zrobi nawet z miesiąc przerwy dla aktorów i niech wrócą gotowi ale jak to jest mało rozgarnięte to tak później się dzieje xd. Zarobił hajs to #!$%@?ł na włosy
  • Odpowiedz
@NimRoll: Czego ty sie spodziedwasz po chłopie który w wieku 30lat jeszcze cipki nie widział. On siedzi w kurniku, jara zioło z siwym i udaje, że zna sie na giełdzie. Prawiczek jest odporny na myślenie.
  • Odpowiedz
@NimRoll: Sylwester robi wykłady o kryptowalutach, rynkach, finansach, walutach, surowcach itd. Przeczytał, że oszczędność to podstawa biznesu. I tak wziął sobie to do serca.

Rekin finansiery nie rozumie, że żeby wyjąć trzeba włożyć (bo skąd ma wiedzieć w sumie #pdk). Dlatego jemu jest "szkoda" 50 zł wydać na taksówkę dla Helgi, gdy ta z lenistwa i tego, że może się tam napić i nażreć. Wyda 50 zł, ale wyjmie z 1000, który uzbiera się z wjazdów na Helgę i wiadomo kogo.

Wczoraj było to samo. Nie kupi alkohola, bo szkoda kasy, więc lepiej żeby Parobek poszedł obrażony, niż ciągnąć strima jeszcze z 3 godziny, gdzie nawet zasrane 100 zł (alko taksówką) byłoby przebite
  • Odpowiedz