Wpis z mikrobloga

Po poprawnym przewidzeniu Rosyjskiej inwazji z miesięcznym wyprzedzeniem oraz likwidacji Pierożyna z 2 miesięcznym wyprzedzeniem postanowiłam publicznie zapisać moje przewidywania odnośnie konfliktu w strefie Gazy.

- Izrael wiedział o zagrożeniu i pozwolił na atak bo od dekad uwielbia grać kartą ofiary. Nie przeciwdziałał ze względów polityki wewnętrznej, w tym demonstracji, nie możności przepchnięcia ustawy reformującej system sprawiedliwości, i podziałów politycznych. Sytuacja przypomina Argentynę w roku 1982 z przed Wojny o Falklandy.
- Atak jest na rękę Rosji, Iranu, Chin i ich sojuszników - odciąga uwagę i środki zbrojne świata od Ukrainy, rozciąga siły USA na 2 fronty.
- Atak nastąpił teraz w celu zaburzenia procesu pokojowego Izrael - Arabia saudyjska, względna słabość USA, ograniczone dostawy paliw, ryzyko zamknięcia zatoki perskiej. (Kuwejt już straszy zatrzymaniem dostaw jeśli dojdzie do szturmu Gazy).
- Izrael wejdzie do strefy od północy, ale nie utrzyma natarcia w środowisku zurbanizowanym. Pułapki na piechotę i czołgi będą ogromnym zagrożeniem.
- Mobilizacja 700 tyś. wynika z potencjalnego zagrożenia atakiem ze strony Libanu i Iranu. 700 tyś to 1/6 populacji Gazy.
- Hamas wykorzysta własną i obca ludność jak żywe tarcze
- Izrael i Hamas dopuści się do zbrodni wojennych, ale tyko Hamas zostanie potępiony ze strony ONZ
- Obie strony są sobie winne, obie przeginają pałę od lat i obiektywnie nie stoję po żadnej ze stron.
- Izrael zrobił ze strefy gazy getto i teraz będzie je likwidował jak Odilo Globocnik likwidował getto w 1942.

Zapraszam do polemiki
  • Odpowiedz