Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
Coś ta Łucja nie ma szczęścia. Wróciła, ale oczywiście wszystko ułożyło się i tak jak najgorzej dla niej - odpadają dwie dziewczyny, a przywilej wygrała nienawidząca ją Tori. Obawiam się też, że Paweł jest miękką szyją niestety.

Sroch swoim zachowaniem bije kolejne poziomy #!$%@?. Winduje rekord.

Generalnie, mocno słodko-gorzki odcinek, pomimo dobrego wyjaśnienia Szczochowej przez Ustniczkę i generalnie dobrej postawy Jacy.

Sroch i jego śmierdzący sok, zaraz obok nich Cycata i Mongołka - wszyscy won. Ekstremalnie toksyczne, zakłamane towarzystwo.
  • 2
  • Odpowiedz