Wpis z mikrobloga

Ja tego chyba nigdy nie zrozumiem. Idę z dzieciakami do kina. Na film. Polski. I ten film szokuje: raz, że dobrze nakręcony, dwa, że wszystkie dialogi są zrozumiałe i nie trzeba się domyślać, co aktor mamrocze, trzy, że fabuła pięknie dopasowana do naszych czasów choć silnie nawiązuje do książki, cztery potrafi wzbudzić emocje, pięć, że gra aktorska bez zarzutu. I jak zwykle: polskie filmy dla dzieci/młodzieży są bardzo dobre i można je oglądać z przyjemnością.
Dzieciom bardzo się podobał a patrząc po reakcjach publiki wokół (nie tylko patrząc ale i słysząc, bo kilka momentów wywołuje silne emocje), nie było chyba osoby, która odebrałaby negatywnie wydarzenia na ekranie.
Dobry film. Tak po prostu. I tego nie rozumiem, że dla dzieci powstają bardzo dobre pozycje a polskie filmy dla dorosłych to jakoś dramat bez limitu, ładu, składu i z niezrozumiałymi dialogami.
#film #polska #kino #dzieci
  • 4