Wpis z mikrobloga

@Aquamen: Z teksu artykułu to bardziej o wał oskarżają byłego wiceministra obrony zarządzającego firmą-pośrednikiem i w domyśle obecnych urzędników.
  • Odpowiedz
@FENOMENALNY_CZARODZIEJ: No oczywiście, bo według tego, co piszą, firma dostała zamówienie, wzięła kasę i go nie zrealizowała. Ale sprawa jest bardziej złożona, bo w grę wchodzi właśnie ten ukraiński pośrednik już zresztą dawniej zamieszany w korupcję.
  • Odpowiedz
@Aquamen: To jak przeczytałeś, to wiesz, że mowa jest o kilku zamówieniach. Pierwsze dotyczyło hełmów, które zostały dostarczone z opóźnieniem i do tego większość z nich okazała się wadliwa, a potem były kolejne zamówienia i kolejne problemy, bo np. kamizelki kuloodporne nie przeszły testów. A potem są jeszcze grubsze wały na grubą kasę m.in. na bułgarską amunicję i tu się pojawia ukraiński pośrednik.
  • Odpowiedz
i do tego większość z nich okazała się wadliwa,

bo np. kamizelki kuloodporne nie przeszły testów.


@JPRW: poczekalbym z powielaniem do momentu wypowiedzi drugiej strony tbh. Ten fakt poznaliśmy z ukraińskiej prawdy a firma się jeszcze nie odniosła.

Poza tym nawet jeśli to gwarancja na takie rzeczy trwa, firma musiała też u kogoś atestować zanim sprzedała. Ktoś to podbić musiał, za dużo jest pytań i za mało odpowiedzi by jednoznacznie stwierdzić,
  • Odpowiedz
poczekalbym z powielaniem do momentu wypowiedzi drugiej strony tbh. Ten fakt poznaliśmy z ukraińskiej prawdy a firma się jeszcze nie odniosła


@Aquamen: No to przecież ja nic innego nie robię, tylko streszczam ten tekst. Ale rzecz w tym, że sprawa nie jest opisana tylko w stylu "myśmy zamówili, polska firma nie dostarczyła", a sens artykułu polega na tym, że działania ukraińskiego ministerstwa obrony wydają się być - delikatnie mówiąc - niegospodarnością.
  • Odpowiedz
@JPRW: no nie do końca bo artykuł rzuca też ogromny cień na polską firmę a autorzy artykułu nawet się z nią nie skontaktowali pisząc o niej w złym świetle, nie dali im nawet szansy się odnieść w artykule. Takie to średnie zachowanie prawie jak gra słowna ukraińskich polityków odnośnie zamknięcia tranzytu zboża.
  • Odpowiedz
Komu wierzyć?


@Aquamen: Na razie nikomu. Ale tak jak zauważyłeś wyżej, otrzymaliśmy jedynie wersje jednej strony sporu biznesowego. Teraz czekamy na wersje polskiego brokera. Warto zauważyć że pomimo rzekomego nie wywiązywania się z wcześniejszych umów, ukraiński MON dalej zamawiał sprzęt wojskowy przez tego pośrednika.
  • Odpowiedz