Wpis z mikrobloga

#przegryw
Właśnie na fb p0lka, którą mam w znajomych, wrzuciła zdjęcie postruch4ńskie. Z jednej strony do takich osób czuję odrazę, a do takich zdjęć zniesmaczenie, ale z drugiej strony czuję pewną zazdrość i to nie z powodu stosunku (na divy każdy może pójść, a jakieś jednorazowe akcje z różowymi i tęczowymi da się ogarnąć), ale z powodu danej jej i jej chłopakowi (zresztą bezrobotnemu zakolakowi xD) trwałej bliskości uczuciowej i przez to naszła mnie smutna refleksja. It's over. Świat nigdy nie pozwolił mi się zakochać i chyba nie pozwoli. Jestem przeklęty, a wszelkie możliwe "zbliżenia uczuciowe" upadają przez jakieś zesłane przez kosmos wypadki, złe zbiegi okoliczności itd.
  • 6
  • Odpowiedz