[red7000]

#legnica #pszok przyjmuje maksymalnie 200 kg na mieszkańca. Śmiesznie mało, aż ciężko było mi w to uwierzyć. Gdybym nie pojechał z ojcem, to już bym miał wystawioną fakturę, a tak użyliśmy dwóch adresów. Demoluję kawalerkę pod remont, ale samemu wykonuję tylko podstawowe czynności. Pociąłem dwie ścianki z tektury obłożonej gipsem, zbiłem kafelki w łazience (położone do połowy ściany), rozbiłem kawałek ściany wokół jednych drzwi i wyszło mi 330 kg odpadów. W Kunicach, wiosce obok, jest 500 kg na osobę.

Poniższe oddałem albo sprzedałem:

- wanna żeliwna ok. 70 kg
- metalowy zlewiozmywak ok. 15 kg
- 3 ościeżnice ok. 45 kg łącznie
- wszystkie meble kuchenne ok. 80 kg
- stół i ławę ok. 50 kg
- meblościankę ok. 100 kg
- szafę i inne pierdoły ok. 50 kg

Gdybym jeszcze miał chociaż część powyższych, to bym zapłacił ogrom pieniędzy. Gabaryty przyjęłyby część mebelków, ale nie wannę, zlewozmywaka i ościeżnice. Kontener na takie ilości... 800 - 1000 zł.

#remontujzwykopem #remont #odpady

[red7000]

@red7000:

[red7000]

@red7000:

[matiserek]

Na Nowodworskiej nie mają wagi, kręcą nosem wygrażają się, ale i tak przyjmują(chyba, że wielkogabarytowe mają zapełnione to nie)
Na PSZOKu pierwsza zasada to człowiekiem do pracownika, miej poukładane a wszystko Ci wezmą :)
I bardzo lubią fanty, które mogą się przydać "chłopom" na warsztacie. Wtedy to już w ogóle jesteś gość w dom, bóg w dom.