Wpis z mikrobloga

#famemma ale czaicie mięć takiego szanowanego, dobrego, ułożonego męża, ojca, trenera, sportowca...
... i po nim związać się z szeligom 36 iq troglodytom, który strzela z ak z nad ucha, zjada swoje gile, robi z siebie pajaca we frekach, a po treningu pora na csa.

przecież ona #!$%@? trzecie dziecko wzięła pod dach.
ładnie musiała jej ta tragedia na banie wjechać, że jej tak musk przyćmiło

[*] znicz dla rafała, biedakiem teraz będą się opiekować starsi ludzie, a dzieciaki jak zrozumieją że matka porzuciła ich ojca na rzecz pajaca szeliego się od niej odwrucom
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@begensky: @ArturBinkowski Taki związek nie wydaje mi się niczym niespodziewanym. Jeśli ludzie spędzają ze sobą dużo czasu a jeszcze dodatkowo są wsparciem w ciężkich chwilach jest szansa, że przerodzi się to w coś więcej. Tej dramy by nie było gdyby podeszli do tego normalnie i „ogłosili” ten związek a nie #!$%@? taka szopkę. Wystarczyło powiedzieć, że po tragedii trenera pomagał jego partnerce, okazało się, że zmiany są nieodwracalne dalej
  • Odpowiedz