Wpis z mikrobloga

Jeśli lekarze faktycznie twierdzą, że stan Rafała Antończaka jest nieodwracalny (śmierć na nieustannej granicy), to w sumie dobrze że jego żona i dzieci nie będą samotne i bez ojczyma - same korzyści.
Nadal życie Antończaka jest niezmiernie cenne, z racji, że w przeciwieństwie do płodów jest już sumą przeżyć, ale nie można ignorować tego stanu. Nie rozumiem jak można oceniać ludzi w tej szarej sytuacji.
#szeliga #famemma
Pulchra_feles - Jeśli lekarze faktycznie twierdzą, że stan Rafała Antończaka jest nie...

źródło: content_dc6ea87d-9506-40a3-a3ec-68a343167f71

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Maqnez: Nie ma powodu myśleć, że będzie się znęcał nad dziećmi czy coś. Ta kobieta nie chce być samotna, a dzieci pewnie chcą ojca/ojczyma, który się nimi zajmie. Absurdalny wniosek.
  • Odpowiedz
@Pulchra_feles: co ty #!$%@? debilu xD akurat jestem z laczonej rodziny i ostatnie czego w takiej sytuacji chcesz to ojczyma/macochy. niedosc ze czujesz zagrozenie po stracie jednego rodzica, to jak sie jest malym dzieckiem (w wieku dzieci antonczaka) to przy zwiazku drugiego rodzica z kims obcym czujesz ze tracisz dla kogos innego tego jedynego rodzica ktorego masz. ze on traci toba zainteresowanie i musisz sie nim dzielic. widac #!$%@? psychologie masz
  • Odpowiedz
@filixcastellano: To co piszesz wygląda na jakieś zaburzenia psychiczne, lub patologię matki, która nie pokazywała ci, że jesteś dla niej najważniejszy. To normalne, że takie kobiety nie chcą zyć same i wychowywać dzieci. To czy dzieci chcą mieć ojczyma się same wypowiedzą - jak na razie dziecko publicznie nie zgłaszało takich rzeczy i wszystko wygląda super, a jak coś to są terapie.
Dobrze że to nie ty decydujesz, czy wdowa/półwdowa, może
  • Odpowiedz
@Maqnez: Tak myślałem, że masz coś z głową. Rozumiem że masz dowody, że jest z nim dla zasięgów, a nie z samotności i chęci otrzymania pomocy w życiu xD Te dzieci mogą mieć ojczyma jak najbardziej.
  • Odpowiedz
Zastanawia mnie fakt jak to się stało?
Zawał/udar w ringu?
Co było przyczyną takiego urazu w ringu?
  • Odpowiedz