Wpis z mikrobloga

@Castel-Gandolfo: był owszem uzależniony i zarazem pewny siebie w wypieraniu się tego uzależnienia. Był też w stanach trzeźwości całkiem normalnie rozmawiającym chłopem. otumaniony sprzedał niejednokrotnie sam siebie. Kimkolwiek jednak by nie był, był przede wszystkim CZŁOWIEKIEM, miał takie same jak my potrzeby, marzenia i swoje przekonania. Charakter natomiast ukształtował się poprzez m.in. doświadczenia życiowe. Dodam jeszcze że ostatnie dwa lata to był nie ten człowiek co wczesniej.