Wpis z mikrobloga

Siostra przyleciała z UK z jednym gówniakiem. Przyjechałem z roboty, mówię do gówniaka że w niedzielę są targi z maszynami i pojedziemy, a na wieczór zawody strażackie. Mówię mu że załatwię mu wejście do wozu strażackiego, a siostra nieeee bo nieee, bo mu się nie będzie podobać, a gowniak że chce. Już mnie denerwuje
#przegryw
  • 27
  • Odpowiedz
@Domenico: Nach, ja widzę inny problem - siostra wróci do UK z dzieciakiem a dzieciak będzie chciał teraz każdy weekend coś robić.
I słusznie że chce ale do tego póki co potrzebny byłby angaż matki.
Ale siły rodzicielskie też mają swoje granice. Każdego dnia trzeba nad dzieckiem pracować.
A tu nagle pojawia się bohater, stryjek który gówniaka widzi raz na rok i chce być cool wujasem - bo wujas nie jest
  • Odpowiedz