Wpis z mikrobloga

Postawiłem właśnie HA na RPI 3B i nie da się tego używać. Uruchomienie zajmuje z pół godziny. Od trzech godzin próbuję uruchomić SSH, jak na razie bez powodzenia. Sama instalacja dodatku zajmuje z 15 minut. Raspberry 3 się do tego nie nadaje czy ja coś #!$%@?łem że chodzi to tak #!$%@? wolno i niestabilnie?
#homeassistant
  • 7
  • 4
@dran2: @3RRR Sprawa rozwiązana. Karta SD była uwalona. Postawiłem od zera na innej i teraz działa z 10x szybciej. Postawiłem to na raspberry bo akurat leżało w szufladzie i się nudziło. Na razie w celach eksperymentalnych, więc chcę coś popularnego i rozkminionego przez community. Docelowo będzie inny hardware, albo postawię to na moim NASie Synology.
@electroN masz rację, karta to jedna z przyczyn. U mnie dosłownie śmiga na Rpi2. Miałem też 2 lata temu problem z kartą, który powodował raz w tygodniu zawiechę o tej samej godzinie i nie mogłem rozkminić dlaczego. Po zmianie karty działa bez żadnego problemu obsługując około 80 podłączonych urządzeń i ma zero laga. Oczywiście bez integracji kamer, bo te mocno obciążają system.
Postawiłem to na raspberry bo akurat leżało w szufladzie i się nudziło.


@electroN: rozsądne podejście to byłoby sprzedać to RPi póki mają absurdalne ceny, za tą kasę kupić np Dell Wyse 3040 - który jest tak samo energooszczędny ale 10x wydajniejszy, za 1.99$ z aliexpress kliknąć "USB3.0 to 2.5" Sata cable" , do tego jakiś śmieciowy ssd typu 120GB - i stawiasz całego HA/Hasio na sprzęcie pobierającym 2.5-4W i z wydajnością