Wpis z mikrobloga

Ludzie na tagu z braku laku nagle odkrywają, że u Bystrzaka strimy i aktorzy potrafią być ciekawsze, niż u Magicala.
Słuchajcie, temat wałkowany już milion razy. Magical do dzisiaj jedzie na sentymencie z 2017 i fakcie, że od niego wszystko się zaczęło.
To jest moc meliny na U2 i to siedzi w głowach widzów. Przy trzeźwej analizie, bardzo szybko można dojść do wniosku, że tam się tak naprawdę mało kiedy dzieje coś ciekawego a wspaniałe czasy z lat 2017-2018 dawno minęły i dzisiaj nie ma tam już nic oryginalnego.
Na dodatek sam Tucznik stał się znienawidzoną postacią, która działa na wszystko i wszystkich destrukcyjnie i jedynie #!$%@? swoim stylem bycia. Chyba nie jesteście ślepi i widzicie co się stało po wyjściu grubasa z pierdla? O wiele lepszym okresem było lato, kiedy siedział tam baobab i sprowadzał swoich aktorów.
Oczywiście, że u Bystrzaka potrafi być ciekawiej. Bystrzak w przeciwieństwie do Magicala potrafi wszystko ogarniać od początku do końca.
Przecież on nawet robił transmisje z budowy domu pod strimy. Tucznik nie potrafi od 2017 roku przeprowadzić remontu małej meliny.
Bystrzak strimował w 4K, zbudowali bar, robią imprezy tematyczne od bardzo dawna, strimy okolicznościowe, motywy przewodnie a grubas? Szczyt jego wysiłku to było w pierwszym tygodniu po wyjściu z pierdla kupic Iphone, zrobić kilka IRL, zrobić wigilię i halloween. Po tygodniu pojawiła się ruda, kasa z donejtów i już osranie wszystkiego.
Jedynym dużym mankamentem u Bystrzaka jest ich odcięcie od świata, brak epizodycznych aktorów i brak długich strimów, trwających dniami, czy nawet tygodniami, nocnych spań i tego klimatu nieprzerwanego big brothera jak na U2. Chociaż ostatnio wyciągnął pewne wnioski i zaczyna robić od piątku do niedzieli ciągiem.
#danielmagical #bystrzaktv #patostreamy
  • 21
  • Odpowiedz