Aktywne Wpisy
Takie głębsze pytanie , jak myślicie co jest po śmierci?
naturzysta +7
mam 16 lat a czuje sie jakbym mial z 61 jakby prawdziwe najlepsze lata mialbym juz za soba
brak znajomych,przyjaciol dalszych perspektyw i zakola na pol glowy #przegryw
brak znajomych,przyjaciol dalszych perspektyw i zakola na pol glowy #przegryw
Historia Henry'ego i Sama odciska wrażenie rzeczywistej próby przetrwania ludzkich relacji i zachowania humanizmu, w rzeczywistym postapokaliptycznym świecie, który humanitarny być przestał. Nie tylko ze względu na Zarażonych, ale samych "zdrowych" ludzi, którzy stworzyli krwawe podziały i eliminowali się/dehumanizowali nawzajem.
Sugestywnie, ciężarówka buntowników, którzy wyrżnęli ludzi FEDRY jeździła z napisem "We are people".
Pośrodku tego świata był Henry, który chciał ratować swoich bliskich, i który poniósł całkowitą porążkę. Dojmującym dopełnieniem tej mrocznej rzeczywistości, był fakt że "egzekucja" nie odbyła się schematycznie, gdy drapieżnik dopada i zabija bezpośrednio ofiarę, tylko całe otoczenie nowego postapokalpitycznego świata, zarówno zarażeni, jak i ludzie, powoli zaciskało kleszcze na Henrym i jego trzynastoletnim bracie, doprowadzając do tragicznego finału, kiedy on sam pociągnął za spust.
O ile teraz tęczowa utopia jaką stworzyła sobie para gejów uprawiająca truskawki z 3 odcinka wygląda absurdalnie. Łącznie z tymi absurdami, że twardy peppers, który potrafił tworzyć wyrafinowane pułapki i eliminować intruzów z zaskoczenia, nagle w konfrontacji wychodzi na środek linii ognia, aby dostać kulkę, a potem i tak aby kochanek go wyratował siłą oddania i przyjaźni.
Potem przyszedł wspomniany, rewelacyjny odcinek 5, i sami twórcy podkopali sens scenariusza odcinka 3, gdzie teraz w pełni mam wrażenie, że ktoś chciał mi bardziej sprzedać scenę sapiących, ocierających się facetów (serio, nie chciałam tego widzieć), niż historię zażyłości, odpowiedzialności i woli przetrwania, która pozostawia emocjonalne piętno, a która została opowiedziana właśnie w odcinku 5.
Dodam, że mam lewicowe poglądy, jeśli ktoś by chciał zarzucać mi skrzywienie procesów poznawczych "prawactwem", ale szczerze, zgodnie z sobą chcę odróżniać dobrą produkcję, od kiepskiej, a HBO właśnie uczyniło to w ramach jednego serialu.
#thelastofus