Wpis z mikrobloga

@switcher20: Normalni ludzie, jak to nazywacie "normiki" myślą sobie - gdybym tylko miał/umiał robić X, to dopiero byłbym szsczęśliwy. I dąży do tego, czasem to osiąga, wtedy przekonuje się, że zaraz znajduje się kolejne Y, które stoi na przeszkodzie do wiecznego szczęscia. Wy za to sobie wybieracie zawsze takie rzeczy, na które akurat nie macie wpływu i których nie możecie zmienić. Ot tak wygodnie, by siedzieć i nie robić nic. I
Klasyczne wahadło normickie. W kolejnym podobnym wpisie napisze coś w stylu "no ale przecież wiadomo, że wzrost jest bardzo ważny, Ameryki nie odkryliście" ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Slavcel: Gość z obrazka nigdzie temu nie zaprzeczył. Wzrost jest ważny, natomiast to nie zmienia faktu, że większość facetów poniżej 180 jest w związku.
@TeBerry:

Oczywiście, że zaprzeczył i to wielokrotnie.

"Masa facetów jest niższa, wszyscy sobie jakoś radzą" - tak #!$%@?, to dlatego współczynnik samobójstw wśród niskich facetów jest dużo wyższy niż wśród tych wysokich.

"Odsetek taki sam jak u wyższych" - bzdura. Już nie wspominając, że być w związku, a jaka jest jakość tego związku to całkowicie odrębne rzeczy. No i jak ktoś twierdzi, że wzrost mężczyzny nie ma dużego znaczenia dla kobiety