Wpis z mikrobloga

W ciągu sześciu miesięcy wojny Rosjanie napisali 145 tysięcy oświadczeń przeciwko swoim sąsiadom, współpracownikom, a nawet krewnym w związku z „niewłaściwym” stanowiskiem w sprawie Ukrainy

Sąsiedzi, nauczyciele, uczniowie, ich rodzice, współpracownicy.. Każdy może napisać donos z powodu przypadkowo podsłuchanej krytyki wojny Rosji z Ukrainą.

"Bez końca besztamy towarzysza Stalina, i oczywiście słusznie. Ale jednak muszę zapytać - kto napisał te cztery miliony donosów..?" - Siergiej Dowłatow

W 1937 r. i podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej obywatele radzieccy pisali przeciwko sobie donosy. Ktoś negatywnie wypowiadał się o polityce towarzysza Stalina. Inny mówił o nieprzygotowaniu armii do wojny i przewadze wroga. Donosy pisano zarówno w samym wojsku, jak i przy produkcji na tyłach, a także po komunalnych kłótniach kuchennych. Ludzie byli wysyłani do obozów na podstawie 58. artykułu Kodeksu karnego RSFSR jako wrogowie ludu. A niektórzy nawet zostali zastrzeleni.

W wielkiej operacji specjalnej Putina (którą Rosjanom nie wolno nazywać wojną) rosyjscy obywatele zapamiętali tę umiejętność. Po 80 latach ludzie nadal piszą donosy, aby wyeliminować konkurentów lub udowodnić władzom, że są potrzebni. Ktoś otwarcie krytykuje atak na sąsiednią Ukrainę, drugi nie popiera postępowania prezydenta i praw przyjętych w związku z akcją specjalną... Kraj znów poszedł trajektorią z lat 1937-1941. Zmieniło się tylko jedno - nie ma mieszkań komunalnych. Ale pojawiły się sieci społecznościowe – najbogatsza gleba do kiełkowania oznak sprzeciwu i jednocześnie najwygodniejsze narzędzie do publikowania donosów.

Suche statystyki samego Roskomnadzoru wskazują, że Rosjanie napisali prawie 145 tys. donosów w ciągu zaledwie sześciu miesięcy wojny (od 24 lutego 2022 r.). Większość z tych doniesień dotyczyła "umieszczania w Internecie nielegalnych informacji, w tym tzw. fake'ów o wojnie Rosji z Ukrainą".

Źródło: https://prosleduet.media/syuzhety/stuk-eto-po-nashemu/

#ukraina #rosja #wojna
  • 2