Wpis z mikrobloga

Witam chłopaki z tagu #przegryw, mam do was pytanie. Czemu kiedy któremuś z was coś się w życiu w końcu uda i postanowi się pochwalić kolegom z tagu, to zaczynacie mu ubliżać, wyganiać i ogólnie zachowujecie się jakby ktoś wsadził kij w mrowisko? Przecież chyba chodzi o to, żeby wyjść z przegrywu. Nazywacie go Oski, w pejoratywnym znaczeniu, chociaż każdy z was marzy o wyjściu z przegrywu i miejscu w oskariacie. Może mi ktoś to logicznie wytłumaczyć? Jaki jest sens w szukaniu tu wsparcia, skoro jak tylko coś zacznie się układać, to wszyscy odwracają się od ciebie?
  • 8
  • Odpowiedz
@Giban
bo oni lubią to kółeczko wzajemnej adoracji, klepanie po główce i racjonalizowanie bycia spierd0liną, a każdy kto się z tego bagna wydostanie wk00rwia ich, bo pokazuje, że to nie oni są w sytuacji bez wyjścia tylko są żałosnymi, użalajacymi się nad sobą pipkami
  • Odpowiedz
  • 0
@Szumimiwelbie: No nie, napisałem ten post, po przeczytaniu któregoś z kolei wpisu, w którym ktoryś napisał, że na siłkę zaczął chodzić, hobby znalazł, cel jakiś odkrył, to najbardziej wyplusowane odpowiedzi, to były "Ok 0ski" i "Won z tagu 0ski". Miały więcej plusów niż sam wpis. Fajni koledzy, tacy nie za koleżeńscy. Tutaj też się kulturą nie popisałeś, a zadałem zwykłe pytanie, na które odpowiadasz atakiem
  • Odpowiedz