[anzii]

#przegryw

Nie wiem jaki mi się to udało, ale umówiłem się z laską na tegesz szmegens. Czy jestem oski? Zaznaczę tylko ze to mój pierwszy raz.

[Rimbolo]

@anzii: i to jaki, nawet z iOSKI piszesz

[Totendajnapiwo]

@anzii: za samo ioski wypad z tagu. Tekstu nawet nie czytam bo pewnie zbrodniczy

[Rimbolo]

@Totendajnapiwo: i dobra decyzja, bo tekst to prawdziwa zbrodnia wojenna na tagu swietym

[anzii]

@Totendajnapiwo: Stary, przeczytaj se moje stare wpisy. Czy wyjście z przegrywu to coś złego?

[Rimbolo]

@anzii: ty to failed normie byłeś, a nie przegryw. Niezły przegryw że stadem znajomych i iphonem za 10k, który po prostu na kilka miesięcy wpadł w dołek. Oczywiście nie piszę tego złośliwie, no ale jednak te detale są istotniejsze niż ci się wydaje

[MedrzecInternetu]

@anzii: Obudź się. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[anzii]

@Rimbolo: Moje stado znajomych ograniczało się do 4-6 ludzi. iPhone za 10k? Proszę cię. iPhone X za 1000 zł. Ten dołek trwał od paru lat. Zdaję sobie sprawę jak działa ten tag i wiem, ze niektórych boli kogoś szczęście. Ale to serio takie złe, ze udało mi się wyjść z przegrywu? To chyba przykład na to ze jest to możliwe. Tez jest wiele spraw z życia o których nie pisałem.

[anzii]

@MedrzecInternetu: Wole nie, jak to sen w którym zaliczę to wole w nim trwać. W końcu dowiem się czym są te mityczne segzy

[Rimbolo]

@anzii: Chyba nie zdajesz sobie sprawy jak na tagu niektórzy żyją

[anzii]

@Rimbolo: Jak niby?

[Rimbolo]

@anzii: ¯\_(ツ)_/¯

[anzii]

@Rimbolo: No stary XD. Wiem ze przegrywa boli, to ze ktoś porucha i ze komuś się udało. Mnie tez to bolało

[Rimbolo]

@anzii: Nie boli mnie, że sobie poruchasz, bo właśnie w tej chwili ogromne ilosci julek są zapinane oo same jaja, tylko że twierdzisz, że byłeś przegrywem, a byłeś failed normikiem

[anzii]

@Rimbolo: Akurat ciebie nie boli, ale znajdzie się wielu co będzie boleć. Jak definiujesz fail normik? Czy osoba po nieudanej próbie samobójczej to fail normik?

[Rimbolo]

@anzii: A to mało normikow miało próby samobójcze? Z tego co piszesz, to miałeś normalne życie, sporo znajomych, ale akurat dłużej niż przecietny normik nie miałeś okazji przepchać julce psiochy. Takich ludzi jest więcej niż ci się wydaje, a na tagu są prawdziwe odpady genetyczne, wyrzutki społeczne i inne spie***liny z nizin społecznych i patoli

[anzii]

@Rimbolo: No nie wiem czy normalne. Zawsze byłem sam. Był okres w życiu gdzie miałem osobę, której mogłem powiedzieć wszystko, ale przyjaźń się skończyła i ponownie byłem sam. Dla takich odpadów genetycznych tez ktoś się znajdzie.

[Greensy]

@anzii: ziom, żaden przegryw nie chce by innemu przegrywowi się powodziło, więc jako Normik życzę Ci jak najlepiej i byle się udało

[Rimbolo]

@anzii: Żeby wmówić tagowi świętemu, że zawsze byłeś sam, powinieneś swoje wcześniejsze wpisy pokasowac, bo dowodzą czegoś dokładnie innego.

[Rimbolo]

@Greensy: Ja chcę żeby się powodziło przegrywom, ale chyba naprawdę trzeba odróżnić przegrywa od failed normie, bo inaczej na tag zaczną jeszcze julki przylazic i pisać, że przegrały zycie

[anzii]

@Rimbolo: Byłem sam w takim sensie ze nie moglem się nikomu szczerze wygadać. Miałem paru znajomych, ale udawałem przy nich kogoś innego