Wpis z mikrobloga

Nigdy wcześniej nie jeździłem zimą autem z ESP, matko, ale to jest wygodne () zamiast ruszając spod świateł walczyć o ułamki przyczepności na częściowo ośnieżonej i oblodzonej drodze to tylko wciskam gaz i elo
To samo przy włączaniu się do ruchu czyli przyspieszanie na skręconych kołach, magia no.

#samochody
  • 5
  • Odpowiedz