Aktywne Wpisy
thorgoth +226
Moja siostra jest tłumaczem przysięgłym polsko-norweskim i norwesko-polskim.
Zarabia godnie i niedawno się przeprowadziła na takie lepsiejsze przedmieście Oslo.
Przyszły sąsiadki. Bardzo miłe i kulturalne, przedstawiły się, przyniosły ciasto. Urocza rozmowa o niczym, przyjazne uśmiechy.
I prośba do mojej siostry aby usunęła swoje polskie nazwisko ze skrzynki pocztowej.
Bo obniża prestiż okolicy.
Zarabia godnie i niedawno się przeprowadziła na takie lepsiejsze przedmieście Oslo.
Przyszły sąsiadki. Bardzo miłe i kulturalne, przedstawiły się, przyniosły ciasto. Urocza rozmowa o niczym, przyjazne uśmiechy.
I prośba do mojej siostry aby usunęła swoje polskie nazwisko ze skrzynki pocztowej.
Bo obniża prestiż okolicy.
The_last_perfect_man +313
Czy jest tu ktoś kto interesuje się, a najlepiej praktykuje uprawę drzewek bonsai?
Szukam sobie spokojnego i taniego hobby.
Chciałbym się dowiedzieć czy uprawę można zacząć od gatunków powszechnie dostępnych w naszym kraju.
Czy dobrym pomysłem jest np. znalezienie jakiejś ładnej sadzonki gdzieś np. w lesie i samodzielne uformowanie jej.
Czy lepiej cierpliwie od samego nasionka xD.
Jakie gatunki, które ładnie wyglądają jako drzewka bonsai byście polecili?
#hobby #bonsai #drzewa
Można, nawet lepiej myślę nasze rodzime gatunki, bo są przystosowane do naszych warunków.
Ogólnie nie jest to legalne żeby sobie brać sadzonkę z lasu czy innego miejsca.
Zaczynanie od nasionka to jest pewna frajda, ale na początek już chyba lepiej wziąć coś bardziej wyrośniętego.
Z gatunków to popatrz sobie na polecane dla początkujących.
Ale akurat mam na działce dużo samosiejek a nadleśnictwo często za darmo rozdaje sadzonki.
Jaką wysokość sadzonki byś polecał i na co zwrócić uwagę przy wyborze.
Tak jak wyżej napisałem nie muszę się z łopatą do lasu skradać xD
A odnosząc się do tego co napisałeś to szkółki bonsai są dla zarządu, dla areczka są tańsze sposoby.
Nie jestem zwolennikiem wywalania pieniędzy na jakieś hobby jeżeli nie ma takiej potrzeby.
https://youtube.com/playlist?list=PL6f61Fg1nbGg9D1McgEjk9mAr0sl-iJGX
Ogólnie polecam tego pana. Jak się bardziej zainteresujesz to warto wykupić sobie subskrypcję na stronie mirai, bo tam pokazuje i mówi o takich rzeczach, jakich nie
A co do wydawania kasy.. nie ma taniego hobby, i tak będziesz musiał wydać kasę na podłoże, doniczki, nawozy, środki do oprysków, druty, narzędzia..
Oczywiście że prędzej czy później jakieś pieniądze będzie trzeba wydać. Ale rozmawiamy o uprawie drzewek a nie o budowie rakiety xD
Dla osób mieszkających na wsi albo chociaż posiadających kawałek swojego ogródka takie hobby nie będzie potrzebowało prawie żadnego finansowego wkładu. Oczywiście mówię tu o sytuacji gdzie już coś uprawiasz i masz podstawowe narzędzia czy warsztat.
Ziemie, narzędzia czy kawałek drutu zawsze
Pumeksu, akadamy czy lawy wulkanicznej nie wykopiesz z ogródka a takie podłoże jest konieczne przy uprawie bonsai. Możesz nawozić gnojówką z pokrzyw ale nie dostarczysz tym wszystkich potrzebnych składników.
Sam zrezygnowałem z bonsai, miałem z 7 sadzonek, próbowałem pobierać materiały z natury
W tym hobby ważna jest pora roku. Teraz może być już późno na
bez warsztatów robienie bonsai to jak hmmm... samodzielna nauka czytania? da sie, ale zejdzie strasznie dlugo. kopanie w lesie to mandat 2000zł , a połapek i straży lesnej jest sporo, bo tną lasy ostro. a i wykopac trzeba potrafic, pozniej posadzic w domu i utrzymac przy zyciu po pozyskaniu... nie
Zabawa z wykopanymi drzewkami będzie mimo wszystko mniej frustrująca i dużo bardziej edukująca, niż z gotowym bonsai za minimum kilka stów, które strach dotknąć, a które i tak u początkującego padnie.
Dodatkowo polecam do zabawy choinki po odbyciu bożonarodzeniowej służby.