Wpis z mikrobloga

Ja uważam, ze Dorota i Piotr to była programowa para poświęcona w imię dymów. Jak tak posłuchać co mówią, zwłaszcza na setkach, to oni oboje mają rację i wizję na małżeństwo, tylko ich wizje są kompletnie różne od siebie. Zero jakiegoś punktu wspólnego, który mógłby być dla nich punktem zaczepienia. Po prostu jedno zawsze wypadało zle na tle tego drugiego (zależy kto ogląda i czyją bierze stronę). Jak ktoś miał podobne zdanie
  • Odpowiedz