Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@hanys1dwa3: Ja mam gravela jako rower wyprawowy, robię więcej asfaltu niż terenu, ale jest mało wygodny na polskie warunki. Telepie na każdej dziurze, że wolałbym amortyzowany widelec. Równie dobrze mógłbyś kupić sobie kolarzówkę.
  • Odpowiedz
@hanys1dwa3: mam rower crossowy Unibike Viper, fabrycznie byl ciezki uginacz suntoura, sprezynowy (co przy mojej wadze ponad 90 kg nie zdawalo zbytnio egzaminu). Wrzucilem tam rok temu sztywny widelec (aluminiowy) Force. Przejechalem tym rowerem maraton Wiselka 500 (mysle ze mozna powiedziec 50% asfalt 50% teren) i bylo raczej komfortowo ale glownie dzieki szerokim oponom 2.0 (mam porownanie bo kolega jechal na oponach 35 na dosyc waskich obreczach rowniez takim crossem ze
  • Odpowiedz
@niepokojoncywonsz: jezdzilem troche na kolarzówie i całkiem fajnie chociaż za krótko ale baranek jako tako mi nie przeszkadzał a wcześniej bylem negatywnie nastawiony kiedyś mi nie podpasował. Dlatego myśle, że jest sens zrobić mtb na sztywno. Rok temu zrobiłem 4500km teraz sporo mniej jak już jade to właśnie rzadziej ale gdzieś dalej i na tych trasach co teraz robie mogłoby to mieć sens tylko też zębatka 40t z przodu a nie
  • Odpowiedz
@niepokojoncywonsz: też właśnie wypatrzyłem ten sztywny widelec chyba taki jak ty masz firmy Force, bo od osi koła do szczytu korony ma 475mm a ten fabryczny amor co mam -515 czyli dość zbliżona odległość która nie powinna jakoś bardzo wpłynąć na geometrie?
  • Odpowiedz