Wpis z mikrobloga

mam takie pytanko odnośnie #kradziez i jak na nią zareagować
w poniedziałek jak wracałam autobusem i przechodziłam przez tłumek ktoś mi buchnął telefon z kieszeni ( ͡° ʖ̯ ͡°) zorientowałam się po kilku sekundach i pytałam ludzi czy mi gdzieś nie wypadł, jeden uprzejmy pan nawet do mnie zadzwonił żeby pomóc znaleźć, tylko telefon był wyłączony, no i nie chciałam nikogo osądzać ale w autobusie było dwóch innych panów którzy wyglądali na co najmniej podejrzanych i obok których przechodziłam, zapytałam nawet czy mogliby kieszenie pokazać ale zaraz wysiedli
potem poszłam do kierowcy i mi powiedział żeby do centrali zadzwonić dowiedzieć się co można zrobić, ale tam doradzili tylko zgłoszenie sprawy na komisariacie

w związku z tym mam pytanie jak w ogóle najlepiej zareagować w takiej sytuacji?
ja szczerze się czułam trochę zdezorientowana i zszokowana, bo dowodów w sumie żadnych nie miałam i to mógł być ktokolwiek, ale z drugiej strony były jakieś podejrzane osoby, no i nie wiem, zastanawiam się ciągle czy mogłam coś lepiej zrobić

#przemyslenia #pytanie
  • 2
@amomakt: Co mogłaś lepiej zrobić, nie wiem, może kurtka na zamek by nikt nic nie wziął. Ewentualnie mocniej cisnąć ludzi o pokazanie kieszeni. Tylko stało się, czasu się nie cofnie, więc nie ma sensu zbytnio myśleć co by było gdyby. Bez kamer w autobusie nic policja nie zrobi.
@amomakt no nie możesz od złodzieja wymagać żeby się przyznał. idź czym prędzej na policję, ściągną nagrania z tego busa, na 90% policjant który to nagranie zobaczy będzie znał patusa z ryja. telefonu pewnie nie odzyskasz bo już upłynniony, ale zobaczysz nagranie w jaki sposób cie #!$%@?, które pozwoli ci uniknąć takich sytuacji w przyszłości