Wpis z mikrobloga

Może wydawać się głupie - ale takie nie jest.

Mam MSI GE600, był bardzo fajnym lapkiem (i5, ati 5730) za dobre pieniądze (2700 zł). Niestety jakość wykonania leży i niewiele toto ma wspólnego z laptopem, bo utracił już swoją mobilność (bateria padła, obudowa popękała od przenoszenia).

Laptop nadal jest wydajny (Metro LL, Bioshock itd na wysokich detalach - bez problemu), ale cholernie mocno się grzeje, przez co uruchamia się wyłącznik bezpieczeństwa. Po prostu z wiekiem uwydatniło się słabe chłodzenie. Wymieniłem pastę pod chłodzeniem, dopasowałem lepiej heat-pipy (odstawała od zintegrowanej karty graficznej). Za dużo niestety nie ugrałem.

I tu się rodzi pytanie... jest jakiś sposób żeby dopasować do niego radiatory i śmigać na nim jak na stacjonarce? Wiem, że brzmi głupio, ale nie widzi mi się kupować PCta tylko dlatego, że chłodzenie nie wyrabia :P

trochę #diy i #januszpyta
  • 2
  • Odpowiedz