Wpis z mikrobloga

Szkoda, że Polacy wciąż zbyt zacofani, by mogły u nas powstać tego typu rozwiązania...


@Fan_Morawieckiego: We Wrocławiu jest myfarm czy jakoś tak. Na stronie wyświetlają się aktualne świeże warzywa od rolnika razem z dostępną ilością i to busem jeździ w paczkach bezpośrednio do ludzi (równie dobrze może to wozić z targpiastu ale jacyś rolnicy są tam podani). Coś jak zakupy w tesco on line
  • Odpowiedz
Żartowałem, że Holendrzy odkryli coś tak nowoczesnego, jak bazarek z warzywami


@Fan_Morawieckiego: Przecież to co opisujesz to nie jest bazarek z warzywami (gdzie sprzedają ludzie warzywa z hurtowni) tylko właśnie sprzedaż typu direct aka bezpośrednio od rolnika. No chyba że ty wierzysz że na targowiskach to rolnicy sprzedają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz