Wpis z mikrobloga

@mojenowekonto: do dziś nie wiadomo skąd biorą się ludzie którzy z własnej woli jadą na szkolną, dają knurowi jakieś produkty+pieniądze aby otrzymać odrobinę atencji od śmierdzącego chorego niewdzięcznego mitomana, a przeważnie są jeszcze oobrazani, traktowani jak naiwne śmiecie i gonieni kulachą
  • Odpowiedz
@PanWojny: Kiedyś spotkałem Knurzysko, ale nasze spotkanie wyglądało zupełnie inaczej ( ͡° ͜ʖ ͡°), wystarczy mu się postawić i #!$%@? za bramkę do domku drewnianego. Ci co się go boją i dają mu się wyzywać to jakieś karaluchy.
  • Odpowiedz
@AntyCentaur: Dla mnie to była dobra zabawa, #!$%@?ć Knura akurat xD. Byłem w okolicy to sobie podjechałem pod domek drewniany. Nie byłem ofensywnie do niego nastawiony, ale też nie właziłem mu w dupę, a i tak zaczął się rzucać, chciał mnie legitymować i kasy(200 zł chyba) xD. Jak odmówiłem to coś tam ruszył w moją stronę i groził że mi #!$%@?, to go zwyzywałem i zacząłem nagrywać, ale jak zobaczył że
  • Odpowiedz