Wpis z mikrobloga

Jest tu ktoś, kto robił własną turbinę wiatrową #diy ?

Interesuje mnie jak w praktyce wygląda zależność prędkości obrotowej turbiny i prędkości wiatru - przy miniaturowych turbinach rzędu 200-400W - średnice 1,5-2m

#oze chyba też pasuje, bezczelnie zawołam też #fotowoltaika - bo może ktoś żenił to z inwerterem off-grid.

P.S. NIE mieszkam w Polsce, a na zachodnim wybrzeżu Irlandii, generalnie wiatry nieco silniejsze niż w Polsce.
  • 8
@rhqq: To ja taktycznie wrzucę z czego będę robił generator :) Kupiłem 4 używki, dwie się okazały "jeżdżące" - ale porozbijane obudowy, w dwóch pozostałych uwalone pakiety akumulatorów i elektronika. Na razie rozebrałem jedną, mniejszą co do mocy, szarą. To jest 7S czyli około 29V (pozostałe po 42V). Na silniku 24V. Widziałem, że ludzie robią z nich elektrownie -w tym Polak na YT, ale się nie odzywał jak zagadywałem.
Pobierz
źródło: comment_1659883948tVIcOvTqiSKpfj8CzjZwdB.jpg
@bialy100k: z tego co do tej dawno temu widziałem, to popularne były turbiny na półośce z auta i nierzadko widziałem samemu kręcone cewki zalewane żywicą. wiekszośc "klasycznych" turbin w stanach, takich z śmiesznymi łopatkami jak wiatraczki tak była robiona. półośka z łożyskami z auta wytrzyma wszystko oraz lata korozji i było generalnie niezniszczalne. ale podejrzewam, że teraz wszystko inaczej się robi, hi-tech widzę po zdjęciach ( ͡° ͜ʖ ͡
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@czarny_i_zly: Nie każda turbina musi się ,, zwracać" co do poniesionych kosztów. W moim wypadku chodzi głównie o zabezpieczenie obiegu wody CO w wypadku zerwania zimą linii napowietrznych. Jest to relatywnie częste.