Wpis z mikrobloga

Oczywiście ze tak nie będzie byłem na Ukrainie wielokrotnie od 2014 ostatni raz w 2019 i tam jest masa niedokończonych inwestycji w charkowie czy Dnieprze z powodu wojny na Krymie i dobiecku, odpływ inwestorów ich dobił gospodarczo a co maja powiedzieć teraz jak oni im obracają kraj w pył, przemysł stoi, ludzie giną i wyjeżdżają i już nie wrócą bo nie ma do czego, może jeszcze Kijów by się odbudował w 20
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 155
@eternos15:

Ale cały świat teraz jest za nimi. Jak tylko obronią niepodległość, będą spływać grube miliardy do nich. Taki plan Marshalla na odbudowę. Plus możliwe członkostwo w UE.
Oczywiście mogą to sami spieprzyć, ale myślę że będą mieć teraz swoje 5 minut, które jeśli tylko dobrze wykorzystają, to może to być punkt zwrotny dla tego kraju.
  • Odpowiedz
@Jabby: Ale kto ci odbuduje kraj jak ucieknie z niego kilka mln osób i nie będzie do czego wracać a ci ludzie będą mieli pozwolenia na pobyt w UE, kasę ktoś wyślę ale to będą grosze, UE przekazuje teraz np 1.2 mld euro, to są grosze jak Polska ma dostac (gdyby nie pis) 70 mld euro, kto ma zapłacić za odbudowę Ukrainy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@eternos15:

A po co Zachodnie Niemcy odbudowywali po II WŚ? A po co Unia w Polskę pompuje miliardy od kilkunastu lat?
Pamiętaj że im silniejsza Ukraina, tym słabsza Rosja. Wzmocnić ją zanim Rosja znowu się podniesie i znowu zacznie straszyć.
Oprócz tego tam mieszka 44 mln ludzi. Duży rynek na inwestycje.
  • Odpowiedz
@Jabby: 44mld ludzi w 2002 roku teraz jakoś 36 mln a po konflikcie w zależności od czasu trwania będzie 32-30 a może i mniej, a inwestycji nie będzie bo po 2014 zostały zamrożone, ten kraj przez 8 lat nie podniósł się po zajęciu Krymu i Donbasu gdzie inne miasta zostały całe i nie było w ogóle strat w ludziach (patrząc na pkb pre capita)to teraz nie podniesie się przez kolejne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@eternos15:

Ale świat olał zajęcie Krymu i Donbasu. Sami musieli się odbudowywać, jednocześnie ostro inwestując w armię.
Teraz sytuacja jest całkowicie inna. W 2014 roku na Ukrainę leciały tweety z zachodu, teraz lecą kontenery z bronią.
A co do emigracji. Jak Polska wchodziła do UE jakoś połowa kraju nie wyjechała do UK czy Niemiec. Myślę że jak zachód się "zaopiekuje" Ukrainą po tym wszystkim, wielu Ukraińców zostanie, a może nawet
  • Odpowiedz
Ale Polska wchodząc do UE nie miała rozpalonego bombami pół kraju,a zachód nie będzie trzymał Ukrainy na kroplowce, obecne wsparcie finansowe jest dosyć średnie jak na możliwości zachodu bo tam nikt nie inwestuje w Ukraine a przeciw Rosji stad jest delikatna kroplówka ale bez szału i to w obliczu wojny a co dopiero będzie jak nastanie pokój
  • Odpowiedz
@mpfk: No nie do końca, to były inne czasy bez takiej łatwej migracji, Ukraińcy na potęgę emigrowali poza ua już przed wojną teraz to będzie armagedon, Chorwaci takiej opcji nie mieli + demografia Chorwacji nie była na krawędzi załamania tak jak na Ukrainie już przed wojna a teraz to dopiero będzie, generalnie dwie całkiem różne sytuacje
  • Odpowiedz
Plus możliwe członkostwo w UE.


@Jabby: no dzięki któremu kilka, jak nie kilkanaście milionów osób #!$%@? na zachód xD

Podobno Polska dogoni Niemcy pod względem PKB w 2060 roku. A Ukraina ma dojść do poziomu teraźniejszej Polski w 2040. Także do poziomu państw zachodnich im daleko
  • Odpowiedz