Wpis z mikrobloga

Pracuję z większością ludzi którzy są ukraińcami. Dzisiaj była moja pierwsza dniówka tj. 24.02.22 po wolnym dniu w grafiku. Atmosfera w pracy od zawsze była super. Śmiechy chichy kiedy można na to sobie pozwolić, ogólnie pozytywni ludzie, mało wyjątków. Patrząc dzisiaj na te wszystkie twarze chciało mi się płakać, grobowa atmosfera. Pracowali ciężko, wydajność jak nigdy. Podchodząc do jednego z najmłodszych (jakieś 20 lat) pytam jak tam sytuacja? Czy ma kontakt z rodziną? On odpowiada, że siedzą w jednym z ostrzeliwanych miast (nie pamietam którego, Charków może) w jedej piwnicy, którą miała jedna z jego rodziny w 15 osób. Ciarki mnie przeszły i zdałem sobie sprawę dopiero wtedy z całej tej tragedii która się dzieje na naszych oczach. Smutne to a prawdziwe, bo nie sądziłem że dożyje takich czasów. Nie pozostało mi nic jak tylko przymykać oko na ich nieustające telefony i pogadać z nimi żeby sie wyżalili. J**ać produkcje, przeżywali coś co dla każdego byłoby wielką tragedią i niemożliwością skontaktowania się z najbliższymi.

Sam też musiałem o tym napisać bo mnie to dręczy i jest mi cholernie przykro co oni mają w głowie teraz.

P.S. Ci co pisali 'hehe wojna?' 'kiedy jebnie?' bedziemy sie naparzać' gęsta mela wam na twarz
(Tak, praca na produkcji dla janusza. Mam pracowników pod sobą ale mam tez kierownictwo nad sobą.)

#wojna #ukraina
  • 9
@Floooki: nie wiem co masz na myśli 'pusc ich', bo jakby powiedzieli mi dzisiaj ze nie sa zdolni do pracy to ja za nimi murem i pracuje na 'ich' stanowisku z wielką chęcią. Skonczylem dzisiaj juz pracę takze za wiele nie moge juz zobic i tylko czekac na rozwój wydarzen. Zobaczymy co jutro przyniesie
@hihi_jery: dobre podejście masz... ja tu nie nawiązywałem do naszej polityki a chodziło mi głownie o empatie do drugiego czlowieka nie będącego rodakiem ale porządną, pracowitą osobą
@Floooki: no i wlaśnie, oni nie mogą za bardzo wrócić. Parę tygodni temu koleżanka własnie (ukrainka) zamowiła sobie lot na wcziraj rano na ukrainę a że jest po ślubie to musi sobie dokmenty zmienić. Szczęsciara miała fart bo by juz miała ciężko wrócić bo i tak by nic nie załatwiła bo by się do kijowa nie dostała. Termin miala na 24 lutego wlasnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kolutun: pracujemy więc z Ukraińcami o innym usposobieniu, u mnie to Polacy śledzili newsy o wojnie, próbowali dopytywać kolegów i koleżanki zza wschodniej granicy o ich rodziny itp. i poza drobnymi wyjątkami kompletne zero zainteresowania. Dziewczyny nadal przeglądają fashion na insta, faceci narzekają, że praca za ciężka, że głupi Polacy pracują za szybko.