Wpis z mikrobloga

przeżyłam! przejechaliśmy jakieś 60 km autobusem wysiedliśmy w Lesznie, iiii spędziłyśmy całą noc na dworcu xD spotkaliśmy ruska, który próbował obudzić chrapiącego gościa i jak ten zaprzestał rusek w tym czasie z nami skomentował: " pewnie umarł" no i ogólnie było spoko i beka :D wróciłam do domu, położyłam się spać - wstałam poszłam do szkoły, wróciłam... i się obudziłam xD

Pozdrawiam babcie klozetową, która wchodzi do toalet półszpagatem aby nie włączyć czujników :D

#debiljez
  • 1
  • Odpowiedz