Wpis z mikrobloga

No i wykopki zaczyna się koszenie przez policję mandatami za byle co i na milimetry. Dzisiaj mój różowy pasek zdjął maseczkę wychodząc z lidla. Tak - wychodząc czyli może metr przed drzwiami, może w samych drzwiach, ale nasi dzielni panowie policjanci wystawili mandat bo zrobiła to o maks metr (a może i 10cm) za wcześnie (zaznaczę że była w tym przedsionku sama). Mandat oczywiście przyjęty bo nie mamy zamiaru biegać po sądach o 20zł. Panowie policjanci niby grzeczni, ale taki dostali przykaz więc lecą z wyrabianiem normy srogo.

Zobaczycie co się stanie po nowym roku, jak wejdzie nowy taryfikator samochodowy i będą chodzić z linijką bo najechałeś 2 cm na linię, albo stanąłeś 3 cm za blisko skrzyżowania. Również będą podobne gadki, że takie mają wytyczne, a my wszyscy się zesramy :)

Wesołych świąt wam życzę :)
  • 4
@Quirang: jak masz czas się tłuc po sądach o 20 zł, gdzie do tego cała akcja nawet jak wygrasz wyjdzie cię kilka razy drożej (benzyna, parkowanie, 2-3 godziny pracy w plecy), to luz. Jak dla mnie to czysta kalkulacja, a z tego, że robimy coś dla zasady już wyrośliśmy - bo wiemy, że niczego to nie zmieni.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Szmalu: wiesz uważam, że czasem trzeba w imię zasad coś zrobić, pójść na protest czy w coś się zaangażować, mimo że ponosi się tego pewien koszt.

Ale rozumiem też, że trzeba wybierać sobie bitwy.