Wpis z mikrobloga

@zryyyty: Wieczór Wrocławia był oddzielną gazetą, dopiero później się to połączyło.

@budus2: Sporo było problemów związanych z ubóstwem, ale pamiętam dwie perełki z działu "seksuolog":

- Laska opisywała swój związek z seksuologiem. Lekarz ten przyjmował pacjentów i używał tej dziewczyny jako "partnerki zastępczej" dla pacjentów którzy przychodzili sami. W gabinecie robili teges-szmegez a lekarz na bieżąco diagnozował problem. Pytanie brzmiało: "Czy to jest normalna praktyka?", bo laska nie czuła się
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AgresywnyKaloryfer: były tak naprawdę trzy. Najpierw Wieczór Wrocławia połączył się że Słowem Polskim a następnie wchłonęła je Robotnicza. Co ciekawe o ile pamiętam: w latach 90 poziom każdego z dzienników był o niebo lepszy od obecnej wrocławskiej