Czy jest gdzieś dostępne archiwum starych wydań gazety Wrocławskiej / Robotniczej? Kojarzę że kiedyś było coś takiego, za opłatą można było przeglądać stare wydania.
Interesują mnie magazyny piątkowe, jakoś z lat 93-00. Pamiętam że w dziale porad był tam naprawdę konkretny hardcore.
@zryyyty: Wieczór Wrocławia był oddzielną gazetą, dopiero później się to połączyło.
@budus2: Sporo było problemów związanych z ubóstwem, ale pamiętam dwie perełki z działu "seksuolog":
- Laska opisywała swój związek z seksuologiem. Lekarz ten przyjmował pacjentów i używał tej dziewczyny jako "partnerki zastępczej" dla pacjentów którzy przychodzili sami. W gabinecie robili teges-szmegez a lekarz na bieżąco diagnozował problem. Pytanie brzmiało: "Czy to jest normalna praktyka?", bo laska nie czuła się
@AgresywnyKaloryfer: były tak naprawdę trzy. Najpierw Wieczór Wrocławia połączył się że Słowem Polskim a następnie wchłonęła je Robotnicza. Co ciekawe o ile pamiętam: w latach 90 poziom każdego z dzienników był o niebo lepszy od obecnej wrocławskiej
@pan_koracz: Te rzeczy były w Robotniczej, późniejszej wrocławskiej i jeśli dobrze pamiętam to przed jakimikolwiek fuzjami. Wydaje mi się że archiwum mieli, ale chyba już nie jest dostępne.
Czy jest gdzieś dostępne archiwum starych wydań gazety Wrocławskiej / Robotniczej? Kojarzę że kiedyś było coś takiego, za opłatą można było przeglądać stare wydania.
Interesują mnie magazyny piątkowe, jakoś z lat 93-00. Pamiętam że w dziale porad był tam naprawdę konkretny hardcore.
Komentarz usunięty przez moderatora
@budus2: Sporo było problemów związanych z ubóstwem, ale pamiętam dwie perełki z działu "seksuolog":
- Laska opisywała swój związek z seksuologiem. Lekarz ten przyjmował pacjentów i używał tej dziewczyny jako "partnerki zastępczej" dla pacjentów którzy przychodzili sami. W gabinecie robili teges-szmegez a lekarz na bieżąco diagnozował problem. Pytanie brzmiało: "Czy to jest normalna praktyka?", bo laska nie czuła się